Zdrowie w IT

FrontendInne
Zdjęcie terminala na ekranie komputera

Praca w IT kojarzy nam się z wysokimi zarobkami, owocowymi czwartkami i wygodnym życiem.
Nie można jednak zapomnieć o rzeczy najważniejszej – naszym zdrowiu. 😉

Ciągłe siedzenie przed komputerem nie pomaga, dlatego w tym wpisie (bazując również na własnych doświadczeniach) zebrałem kilka cennych porad zdrowotnych.

Uwaga!

Na wstępie dodam, że nie jestem lekarzem.

Ten wpis powstał dlatego, że sam o wielu tych rzeczach nie wiedziałem (a są dość powszechne). Gdybym wiedział, to zaoszczędziłbym mnóstwo czasu i zdrowia.

Witamina D

Witamina D

Jeśli jesteś wiecznie zmęczony, po kawie nadal czujecie się słabo i najlepiej to położyłbyś się spać, warto zbadać sobie poziom witaminy D.

Pobierana jest krew, nie trzeba być na czczo, zazwyczaj badanie płatne ~100zł.

Ciągła praca, mała aktywność fizyczna, mało kontaktu ze słońcem (szczególnie w okresie jesienno-zimowym, a słońce pomaga w produkcji witaminy D) mogą spowodować niedobór witaminy D, co jest oczywiście dość szkodliwe.

Brak witaminy D powoduje m.in. uczucie wiecznego zmęczenia i nieleczony może prowadzić do o wiele poważniejszych konsekwencji.

Witaminę D należy przyjmować w okresie jesienno-zimowym codziennie, jako uzupełnienie diety.

Więcej na ten temat powie Ci lekarz lub farmaceuta w aptece. 😉

Magnez

Jeśli często łapią Cię skurcze, drgają powieki lub inne mięśnie – kup sobie magnez.

Przysiady co 45 min

Na każde 45 minut siedzenia, zrób 10 przysiadów.

Przysiady pomagają w utrzymaniu zdrowego kręgosłupa, rozciągają mięśnie, redukują bóle pleców, są banalnie proste do wykonania i nie zabierają dużo czasu. 🙂

Zmęczone / bolące ręce lub nadgarstki

Zdjęcie wyciągniętej dłoni

Problem, który przerabiałem na własnej skórze.

Często jest tak, że osoby starsze (60+) chorują na coś takiego jak „zespół cieśni nadgarstka” (czują ból i ucisk w okolicy nadgarstka przy dłuższej pracy przy komputerze).

Mimo młodego wieku miałem dokładnie te same objawy (choć na szczęście nie był to „zespół cieśni”).

Przez wiele lat wędrowałem od lekarza do lekarza. Miałem robione prześwietlenia, przepisywali mi leki, razili nawet prądem, aby sprawdzić reakcję nerwów i stosowali mnóstwo innych wymyślnych technik – nic nie pomagało.

Żaden z genialnych kilkunastu lekarzy druidów nie wiedział, co mi jest. Przypadkiem odkryłem, że moim problemem były… Napięte mięśnie pleców. 🙂

Przy długiej pracy w jednej pozycji mięśnie się napinały, blokowały połączenia nerwowe i powodowały różne bóle.

Także jak spotka Cię coś podobnego, to polecam się porozciągać, zainwestować w biurko stojące i ogólnie więcej się ruszać / sprawić sobie jakiś masaż. 👍

Piłka z kolcami do masażu

Piłka z kolcami (do kupienia za 5zł) również jest genialna i bardzo mi pomogła.

Oprócz samych pleców warto też zainteresować się lędźwiami i pośladkami. To są mięśnie, które ciężko pracują, żeby utrzymać nas w pozycji siedzącej. 😉

Oczy

Twarz kobiety częściowo zakryta chustą

Warto robić sobie przerwy od ekranu (minimum 5 minut raz na godzinę).

Jeśli masz Apple Watcha (nie wiem, jak inne smart zegarki), to on będzie Ci co godzinę przypominał, aby wstać i się poruszać. 😉

Na oczy dobrze działa spoglądanie na obiekty znajdujące się w oddali.

Musimy skalibrować nasz wzrok, bo przecież ciągle patrzymy tylko na monitor oddalony o kilkadziesiąt centymetrów.

Krople nawilżające również będą świetnym pomysłem, tylko pamiętaj, że na ich wykorzystanie masz 2-6 miesięcy od pierwszego otwarcia (zależy od producenta).

Z kroplami nie należy przesadzać, 3-4x na dobę w zupełności wystarczy.

No i nie siedź po ciemku!
Miejsce pracy powinno być dobrze oświetlone, a w nocy można korzystać z filtrów światła niebieskiego (opcja wbudowana w macOS oraz Windowsa).

Biurko regulowane czy fotel ergonomiczny?

Biurko, na którym stoi komputer

Wiele osób poleca zakup dobrego fotela ergonomicznego, aby poprawić komfort naszej pracy.

Natomiast fotel ergonomiczny to nadal fotel. Na fotelu się siedzi, a to siedzenie jest największym problemem dla naszego zdrowia.

Dlatego ja zachęcam do zakup biurka regulowanego. Sam od kilku lat posiadam taki wynalazek i po dziś dzień, jest to najlepsza inwestycja mojego życia!

Stojąc, nasze plecy odpoczywają, poprawia się krążenie, lepiej nam się myśli, jesteśmy bardziej pobudzeni. Same plusy, żadnego minusa. 😉
No może poza ceną (choć fotel ergonomiczny też do tanich zabawek nie należy).

Inwestując w biurko regulowane, lepiej skupić się na jakimś modelu premium, niż na alternatywie z IKEA.

Biurko regulowane musi być stabilne oraz – jako że jest regulowane – powinno być szybkie. Idealnie jeśli można na nim zaprogramować ulubione pozycje. 🙂

Są to może i drobne detale, ale z tych funkcji korzystamy codziennie. Gdybym za każdym razem miał czekać kilkanaście sekund, aż blat ustawi się w odpowiednim miejscu i/lub musiał za każdym razem ustawiać go ręcznie, zamiast wcisnąć jeden zaprogramowany przycisk – chyba bym zwariował.

Osobiście posiadam biurko od FlyDesk, stelaż premium, blat ergonomiczny. Polecam.

I nie – ten wpis nie jest przez nich sponsorowany. Po prostu polecam coś, z czego korzystam i wiem, że się sprawdza. 👍

Bonus – bieżnia do chodzenia

Idealnym dopełnieniem do stojącego biurka będzie bieżnia do chodzenia.
Można ją kupić za 800zł – 1000zł.

Pracujesz, ćwiczysz, chudniesz, dbasz o zdrowie – wszystko w tym samym czasie!

Mata do akupresury

Z polecenia znajomego masażysty sprawiłem sobie matę do akupresury.

Bardzo fajna sprawa. Używam od jakiegoś czasu i czuję, że mogę dłużej pracować przed komputerem w komfortowych warunkach. 🙂

A najlepsze, że na tym się tylko leży… 😎

Poprzedni wpis
Wszystko, co musisz wiedzieć o addEventListener w JS
Następny wpis
Różnice między rel „noopener”, „noreferrer” i „nofollow”